PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=219511}

Księżniczki

Princesas
7,1 3 518
ocen
7,1 10 1 3518
Księżniczki
powrót do forum filmu Księżniczki

Co chcial powiedziec poprzez ostatnia scene Aranoa ? Ciekawe i wzruszajace zakonczenie ..

użytkownik usunięty
BenjaminButton

Chyba chciała zrzucić ciężar ukrywania czym się zajmuje.

użytkownik usunięty

Nie chyba, tylko na pewno :)

ocenił(a) film na 10

A może to był ten odpowiedni, życiowy moment, w którym musimy obrać nowy kierunek naszego życia? o nim wspomniała także Zulema tuż przed wylotem, a wcześniej główna bohaterka. Ta jednak wyjechała, a Caye zdradziła prawdę o sobie.

użytkownik usunięty
joiedevivre

Możliwe :-) A może i to i to?

ocenił(a) film na 10

Tak, oba, już wcześniej było widać, że ma trochę dość ukrywania prawdy. Ciekawa jestem reakcji matki, ale uważam, że zakończenie jest dobre, bo możemy tylko sami się domyślać.

joiedevivre

a ja miałem nadzieję, że matka po odebraniu telefonu powie "Caye jakiś Manuel do Ciebie" i całe jej życie zmieni się na lepsze:)

ocenił(a) film na 7
Dedes

błagam, takie zakonczenie traciloby marnym romansidlem klasy B. brakowaloby jeszcze ryzu pod koniec filmu i auta z przyczepionymi puszkami.

Dedes

Też przez chwilę miałem taką nadzieję :)

Ale przesłanie sceny "Mamo.. Ty odbierz" jest oczywiste i miało na celu przyznanie głównej bohaterki do tego, co robi. Miało ją nawet zmusić do zauważenia spraw takimi, jakie są, wręcz wylać na nią kubeł zimnej wody. Jak wiadomo, jej matka opanowała do perfekcji sztukę przeinaczania faktów oraz bycia głuchym i ślepym na to, czego usłyszeć lub zobaczyć nie chciała (jak na przykład śmierć jej męża i ta akcja z wysyłaniem do siebie kwiatów, rzekomo od niego). A tu nagle prosto z mostu i bez ogródek Caye najpierw zaczyna o zniżce na kwiaty, a potem mówi, całą prawdę o tym, że jej przyjaciółka była prostytutką i jak się sprawy miały. Matkę, która przywykła, że jej rodzina nie ma w zwyczaju wyprowadzania jej z życia w złudzeniach aż zamurowało. A tu zaraz po tym Caye wychodzi, telefon dzwoni, matka pewnie odebrała i... możemy się tylko domyślać, co by usłyszała, ale stawiam, że dzwoniący wziął ją za właścicielkę telefonu i zaczął negocjować z nią cenę za usługi, jakie by chciał otrzymać ;) Już widzę minę matki, której rozmówca pyta się ile bierze za lodzik :D

BenjaminButton

Że córka dała matce szansę na zapchanie osamotnienia. Mama wreszcie kogoś by poznała, wychodziłaby z domu, miałam komórkę, a i tak świetnie umie udawać xD. Nadawałaby się. Nigdy nie przeocz okazji ;p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones